Aktualności

Premiera filmu „Skad dokąd” Maćka Hameli na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Odessie była pierwszym publicznym pokazem tej polsko-francusko-ukraińskiej koprodukcji w Ukrainie. Ogłaszając werdykt, jury stwierdziło, że o zwycięstwie zadecydował nie tylko ludzki element filmu, ale także jego kinowy wymiar. Dlatego też nagroda ma wyrazić uznanie dla obu aspektów tworzenia filmów dokumentalnych: opowiadania ludzkich historii z szacunkiem i obiektywizmem, przy jednoczesnym podejmowaniu kreatywnych decyzji mających na celu zaprezentowanie widzom tych historii pod względem wizualnym i technicznym.

– To wyjątkowe uczucie otrzymać nagrodę na najważniejszym ukraińskim festiwalu filmowym, który wbrew niesprzyjającym okolicznościom, odbył się w tym roku w Czerniowcach, wśród echa codziennych syren i alarmów bombowych w całym mieście. Dedykuję tę nagrodę dziesiątkom tysięcy wolontariuszy w Europie Wschodniej, którzy zrezygnowali z części swojego wygodnego życia, aby wspólnie pomagać — a zwłaszcza Ukraińcom inicjującym akcje pomocowe na terytoriach okupowanych, ryzykując nierzadko więzieniem czy torturami. Każdy z nich jest szczególnie narażony na ryzyko, ponieważ obszary te są kontrolowane przez ludzi, dla których społeczeństwo obywatelskie jest tworem obcym a wolontariat kojarzy się podejrzaną i groźną konspiracją. Wracając z Czerniowiec do Polski mijałem liczne cmentarze, z ukraińskimi flagami wbitymi w dopiero co wykopane groby poległych na froncie żołnierzy. To przypomina, że pomimo zmęczenia wojną, które coraz bardziej wszystkich dotyka, nie możemy odpuścić i wrócić całkowicie do codziennych zajęć z poczuciem samozadowolenia. Chociaż nasz film jest ukończony, nasze wysiłki nie ustaną, dopóki wojna będzie trwać dalej – mówi Maciek Hamela, reżyser i producent „Skąd dokąd”.

Ze względów bezpieczeństwa festiwal odbył się w tym roku w miejscowości Czerniowce, w południowo-zachodniej części kraju.